Tegoroczna jesień rozpieszcza nas piękną pogodą. Aż chce się jeszcze trochę "podłubać" w ogródku i bardzo dobrze, bo u schyłku sezonu wegetacyjnego mamy bardzo dużo ogrodowych obowiązków (i nie chodzi tu tylko o grabienie liści). Oto kilka jesiennych przykazań dla zapalonych działkowiczów:

1. Nawożenie jest bardzo ważnym jesiennym zabiegiem, który pomaga roślinie dobrze przygotować się do zimy. W nawozach jesiennych głównym składnikiem jest POTAS, który sprawia, że młode przyrosty roślin szybko drewnieją. Najmniej jest natomiast AZOTU, który z kolei pobudza rośliny do wzrostu, dlatego polecany jest głównie na wiosnę. Można również stosować siarczan potasu, który stanowi tańszą alternatywę dla nawozów wieloskładnikowych.

2. Obfite podlanie roślin przed zimą zapewnia stały dostęp do wody szczególnie wiosną, gdy wody gruntowe są jeszcze zamarznięte. Jest to bardzo ważne, zwłaszcza gdy mamy tak suchą jesień jak w tym roku. Choć w kalendarzu październik, rośliny cierpią z powodu braku wody. Objawia się to między innymi szybką defoliacją nawet wśród gatunków zimozielonych (żółknące i opadające liście rododendronów) i iglastych (silnie żółknące/brązowiejące żywotniki).

3. Jesienne opryski można stosować, gdy temperatura utrzymuje się powyżej 10 C (obecnie mamy duże możliwości). Poniżej tej temperatury środki ochrony roślin po prostu nie działają. Głównym zabiegiem jest oprysk drzew owocowych (ale dopiero w stanie bezlistnym) mocnym roztworem miedzianu. Poza tym jesienią można stosować opryski herbicydowe, które dadzą radę uporczywym chwastom mimo nieco wolniejszego działania o tej porze roku.

4. Wapnowanie to zabieg mający na celu odkwaszenie i odkażenie gleby. Stosuje się go głównie na trawnikach i poletkach warzywnych. W tym celu stosujemy najczęściej dolomit, czyli ogrodnicze wapno magnezowe w ilości 0,2 kg/ 0,5-1 m2 w zależności od poziomu zakwaszenia gleby.