INFORMACJE | źródło: Wieści Podwarszawskie NOWE KOBYŁKA STOI W MIEJSCU 20.05.2020 Edyta Walczuk – przewodnicząca Rady Miasta Kobyłka w rozmowie z tygodnikiem Wieści zaznacza, że Kobyłka powinna skupić się teraz wyłącznie na budowie nowej szkoły i stacji uzdatniania wody. Niestety, sporym problemem mogą być mocno ograniczone środki finansowe, którymi dysponuje miasto. Na ostatniej sesji Rady Miasta głosowali Państwo nad uchwałą dotyczącą emisji obligacji komunalnych przez gminę Kobyłka. Pani i jeszcze dwie radne z Klubu Wspólnie dla Kobyłki wstrzymały się od głosu. Jaki był powód takiej decyzji? – Moja decyzja o wstrzymaniu się z zaciąganiem kolejnych w tej kadencji obligacji wynika z faktu, że uważam, iż należało dogłębnie zweryfikować budżet miasta tzn. policzyć oszczędności wygenerowane w jednostkach miejskich oraz w niektórych wydziałach urzędu miasta i wygospodarować oszczędności, które można przeznaczyć na budowę ul. Kordeckiego. W ten sposób „znalazły się” 2.000 000 zł, które zostały zdjęte z bieżących inwestycji, tj. budowy parkingu P&J czy też zagospodarowania zieleni miejskiej. Po drugie, priorytetem jest budowa szkoły na Maciołkach i tutaj należy poszukać dodatkowych źródeł finansowania, bo jest to ogromne przedsięwzięcie, które nas czeka w najbliższym czasie. Z całą pewnością nie wygospodarujemy takich środków z własnego budżetu. Po trzecie, od momentu planowania budżetu na 2020 r. zwracaliśmy uwagę pani burmistrz, że zaplanowane 50 000 zł na budowę ul. Kordeckiego w sytuacji, kiedy otrzymamy dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych jest kwotą śmieszną. Ponadto zachodzi uzasadniona obawa, że budowa tej ulicy pochłonie tegoroczny i przyszły budżet, a jest potrzeba wybudowania ul. Nowoprojektowanej, będącej dojazdem do mającego powstać bezkolizyjnego przejazdu w Kobyłce Ossów. Radni z Klubu Wspólnie dla Kobyłki od początku kadencji sygnalizowali burmistrz Edycie Zbieć, że jesteśmy przeciwni dalszemu zadłużaniu miasta oraz wyprzedaży majątku. W mediach społecznościowych słyszymy zarzut formułowany przeciwko radzie, jakoby miasto straciło na nieprzyjęciu uchwały o sprzedaży działki przy ul. Przyjacielskiej. Czy mogłaby się Pani odnieść do tych informacji? Czy narazili Państwo miasto na związane z tym straty? – Obecne zarzuty, że działka straciła na wartości przez wybuch pandemii Covid-19 i jej wartość zmalała, jest niczym nieuzasadniona. Dziś trudno jest powiedzieć jednoznacznie, że ma to wpływ na wartość nieruchomości, natomiast należy zwrócić uwagę na istotny szczegół: aby móc doprowadzić do finału transakcji sprzedaży działki w drugiej połowie roku – już na początku roku należy mieć przygotowaną dokumentację i ogłaszać sprzedaż. W przypadku działek miejskich takie kroki nie były poczynione, tym samym niemożliwa byłaby jej sprzedaż przed ogłoszeniem pandemii Covid-19. Trudno jest dziś nawet przewidzieć scenariusz sprzedaży, gdyby była rozpoczęta podczas pandemii. Pani burmistrz w internecie poinformowała o rozpoczęciu działań dotyczących budowy nowej szkoły i budynku komunalnego. Jakie kwoty zaplanowano na te inwestycje w budżecie i WPF? Kiedy mieszkańcy Kobyłki mogą spodziewać się oddania do użytkowania ww. inwestycji? (…) KOMENTARZE Chcesz dodać komentarz? Brak aktualnych komentarzy. * Redakcja Mazovia24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści umieszczane jako komentarze i na bieżąco usuwa wszelkie materiały uznawane za obraźliwe. Zawartość każdego wpisu wyraża osobiste poglądy i opinie autora. Zabrania się umieszczania treści obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. Złamanie tej zasady będzie przyczyną natychmiastowego usunięcia wpisu. |